Kiedy zaczyna się sezon na polskie truskawki i jak je rozpoznać?

Kiedy zaczyna się sezon na polskie truskawki i jak je rozpoznać?

EkspertOdKuchni

4/22/2025

ok. 5 min


Truskawki to dla wielu niekwestionowana królowa owoców sezonowych. Kojarzą się z początkiem lata, pierwszymi upałami i wakacjami. Ich pojawienie się na straganach wzbudza co roku duże emocje – bo choć truskawki dostępne są w sklepach niemal przez cały rok, to jednak te polskie, sezonowe mają zupełnie inny smak, aromat i strukturę. Warto więc wiedzieć, kiedy dokładnie zaczyna się sezon na pierwsze truskawki z polskich upraw i jak je odróżnić od zagranicznych, szklarniowych odpowiedników, które pojawiają się znacznie wcześniej.

Sezon na polskie truskawki – kiedy się zaczyna?

Choć pierwsze owoce pojawiają się w sklepach i na rynkach już w kwietniu, nie oznacza to, że mamy do czynienia z krajową produkcją. Wczesne truskawki pochodzą zazwyczaj z Hiszpanii, Grecji, Holandii lub Maroka, gdzie klimat pozwala na wcześniejsze zbiory. W Polsce naturalny sezon na truskawki zaczyna się zazwyczaj w połowie maja, jednak wiele zależy od pogody. Jeśli wiosna jest wyjątkowo ciepła, pierwsze zbiory z lokalnych plantacji mogą pojawić się już w pierwszym tygodniu maja. Gdy temperatury długo utrzymują się na niskim poziomie – sezon może przesunąć się nawet do końcówki miesiąca.

Początek sezonu obejmuje przede wszystkim owoce z upraw tunelowych, a nie z gruntu. To znaczy, że truskawki rosną w specjalnych tunelach foliowych, gdzie są chronione przed wiosennymi przymrozkami i mogą dojrzewać szybciej. Takie truskawki, choć jeszcze nie w pełni letnie, są już chętnie wybierane przez konsumentów, którzy czekali na polski smak po zimie.

Prawdziwy wysyp krajowych truskawek prosto z gruntu zaczyna się zwykle na przełomie maja i czerwca. To wtedy truskawki dojrzewają naturalnie, w słońcu, i osiągają swoją najlepszą formę – są słodkie, pachnące i pełne smaku. Sezon trwa zazwyczaj do połowy lipca, choć dzięki nowym odmianom niektórzy plantatorzy oferują świeże owoce nawet do sierpnia.

Jak rozpoznać polskie truskawki na targu i w sklepie?

Wielu kupujących nie ma pewności, czy truskawki, które widzą w sklepie, pochodzą faktycznie z Polski. Szczególnie w pierwszych tygodniach sezonu, kiedy na straganach pojawiają się pierwsze partie, warto być czujnym. Oto kilka sprawdzonych wskazówek, jak odróżnić prawdziwe polskie truskawki od importowanych:

Sprawdź ogonki i liście — polskie truskawki, szczególnie te zbierane ręcznie i sprzedawane bezpośrednio od rolników, mają zazwyczaj świeże, zielone i lekko wilgotne ogonki. Importowane często mają ogonki już przywiędnięte lub suche – to wynik długiego transportu.

Powąchaj owoce — truskawki gruntowe mają bardzo intensywny, słodki zapach, wyczuwalny nawet z odległości. Te sprowadzane z zagranicy często pachną słabo lub wcale, bo dojrzewają w transporcie, nie na krzaku.

Zwróć uwagę na wygląd — truskawki z Polski są różnorodne — jedne większe, inne mniejsze, często nieregularne. Importowane bywają niemal identyczne, często zbyt idealne, błyszczące, ale za to twarde i wodniste. Naturalna polska truskawka może mieć też lekko matową skórkę.

Zapytaj o kraj pochodzenia — na bazarku nie bój się zapytać sprzedawcy o źródło truskawek. Jeśli odpowiedź jest wymijająca lub pada „Greckie”, „Hiszpańskie” – wiadomo, z czym mamy do czynienia. Ci, którzy mają swoje plantacje, zazwyczaj mówią to wprost i z dumą.

Zwróć uwagę na cenę — jeśli na początku sezonu cena za kilogram truskawek jest podejrzanie niska, może to sugerować, że owoce są importowane. Polskie truskawki, szczególnie z upraw gruntowych, są droższe na starcie, ale ich smak i jakość wynagradzają różnicę. Warto zapłacić nieco więcej za owoce, które dojrzewały w słońcu, a nie w chłodni.

Dlaczego warto poczekać na polskie truskawki?

Wielu osobom trudno się oprzeć czerwonym owocom w sklepie już w kwietniu. Nic dziwnego – tęsknota za letnimi smakami potrafi być silna. Warto jednak uzbroić się w cierpliwość i poczekać na sezonowe, krajowe owoce, bo różnica w smaku i jakości jest naprawdę ogromna.

Polskie truskawki dojrzewają naturalnie, najczęściej bez sztucznego doświetlania i bez przyspieszaczy wzrostu. Mają więcej aromatu, są bardziej soczyste i słodsze. Importowane truskawki, choć często wizualnie zachęcające, bywają twarde, kwaśne i nijakie w smaku.

Dodatkowo, wybierając polskie owoce, wspieramy lokalnych producentów, kupujemy produkt świeży, a nie taki, który spędził kilka dni w transporcie. Ma to znaczenie nie tylko smakowe, ale i ekologiczne – mniejszy ślad węglowy to realny wkład w troskę o środowisko.

Jak najlepiej przechowywać świeże truskawki?

Świeże truskawki są wyjątkowo delikatne, dlatego warto wiedzieć, jak je przechowywać, by nie straciły swojej jakości już po jednym dniu. Najlepiej kupować je w dniu spożycia, ale jeśli musisz je zachować na później, pamiętaj o kilku zasadach:

Nie myj truskawek przed włożeniem do lodówki. Woda przyspiesza psucie się owoców. Myj tylko te, które planujesz zjeść.

Przechowuj je w płytkim pojemniku. Najlepiej rozłożyć je jedną warstwą, by się nie zgniotły.

Zdejmij pokrywkę lub użyj papieru jako przykrycia. Zapewni to dostęp powietrza i zmniejszy ryzyko pleśni.

Najlepsza temperatura przechowywania to 2–4°C. Ale nawet wtedy, nie trzymaj ich dłużej niż 2 dni.

Jeśli truskawek jest więcej, można je zamrozić – najlepiej po uprzednim umyciu i odszypułkowaniu. Sprawdzą się wtedy do koktajli, kompotów i ciast.

Sezon truskawkowy – jak z niego najlepiej korzystać?

Truskawki mają to do siebie, że nie trzeba ich długo przekonywać do jedzenia – same się bronią smakiem, zapachem i kolorem. Gdy trwa ich sezon, warto sięgnąć po coś więcej niż tylko klasyczny koktajl czy deser z bitą śmietaną. Świeże truskawki świetnie odnajdują się w daniach zarówno słodkich, jak i wytrawnych, a ich naturalna kwasowość i soczystość sprawiają, że z łatwością można je wkomponować w wiele kuchennych pomysłów. Oto kilka sprawdzonych sposobów, by wycisnąć z truskawkowego sezonu jak najwięcej.

Rustykalna tarta galette z truskawkami

Galette to nieformalna wersja tarty, która nie wymaga idealnej formy ani precyzyjnego układania. Ma być swojsko, krucho i owocowo – i właśnie taka jest galette z truskawkami. Wystarczy rozwałkować ciasto, ułożyć na środku truskawki, zawinąć brzegi i upiec na złoto. W ten sposób wychodzi niepozorne ciasto, które zachwyca kruchością i intensywnym owocowym środkiem. Galette świetnie smakuje na ciepło z kulką lodów albo na zimno jako przekąska do kawy.

Sałatka z burratą i truskawkami

Połączenie słodyczy owoców z kremową, delikatną burratą i lekką nutą świeżych ziół to strzał w dziesiątkę. Do tego listki rukoli, odrobina dobrej oliwy, parmezan, pistacje i kilka kropli octu balsamicznego – i mamy danie, które spokojnie może robić za przystawkę na przyjęcie albo elegancki lunch. Taka sałatka pokazuje, że truskawki świetnie odnajdują się poza deserami.

Ciasto jogurtowe z kruszonką i truskawkami

To klasyka w najprostszym wydaniu – puszyste, wilgotne ciasto jogurtowe, które świetnie komponuje się z owocami sezonowymi. Ich świeżość i naturalna słodycz doskonale przełamuje delikatną, lekko waniliową nutę ciasta. Co więcej, do jego przygotowania nie potrzebujemy specjalnych umiejętności — to wypiek, który zawsze się udaje. Idealne do popołudniowej kawy, pikniku albo jako coś „na szybko”, gdy w lodówce pojawi się nadmiar owoców do wykorzystania.

Pampuchy z truskawkami

Dla wielu to smak dzieciństwa – puszyste, drożdżowe kluchy na parze, podawane z sosem truskawkowym lub świeżymi owocami i śmietaną. Pampuchy z truskawkami to deser (albo obiad!), który nie tylko syci, ale i przywołuje wspomnienia. Można je serwować na słodko, z cukrem i śmietaną, albo podać z owocowym musem na ciepło.

Podsumowanie

Sezon na pierwsze polskie truskawki to jeden z najbardziej wyczekiwanych momentów w roku. Warto poczekać na te naprawdę krajowe, dojrzewające w słońcu i pachnące latem, bo różnica w smaku jest ogromna. Świadome zakupy to nie tylko przyjemność dla podniebienia, ale też realne wsparcie dla lokalnych producentów. Gdy już pojawią się na targach – korzystaj z nich bez opamiętania. Bo nic tak nie smakuje jak pierwsze, prawdziwe, polskie truskawki.

Planer
Ulubione
Szukaj
Przepisy
Artykuły