Wielkanocny sernik z jajem ;)

Ciasteczka pokruszyć i zmiksować w blenderze. Dodać masło i miksować aż powstanie masa. Blachę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia i wysypać na nią masę ciasteczkową. Rozprowadzić równo, także na brzegach do około połowy wysokości i ugnieść. Odstawić do lodówki.

Do miseczki wrzucić pokruszoną czekoladę i kakao. Miseczkę włożyć do garnka i powoli gotować żeby w takiej wodnej kąpieli czekolada się rozpuściła. Co chwila mieszać. Gdyby czekolada zaczęła niebezpiecznie gęstnieć można troszkę podlać ją mlekiem.

W misce wyrobić masę serową - dodać wszystkie składniki, łącznie z lekko ostudzoną, ale nadal płynną czekoladą i miksować krótko mikserem. Wylać na ciasteczkowy spód.

Nagrzewamy piekarnik do 160ºC . Sernik pieczemy w kąpieli wodnej - wstawiamy do piekarnika dużą blachę z wodą, a sernik w tortownicy na kratce nad nią. Pieczemy około 50 minut. Po upieczeniu zostawiamy w piekarniku do wystygnięcia, potem do lodówki.

Przed samym podaniem przygotowujemy aksamitną polewę: kruszymy mleczną czekoladę i ponownie umieszczamy w miseczce w garnku z wodą. Mieszamy aż zacznie się rozpływać. Dodajemy kremówkę i wciąż mieszamy. Gdy lekko przestygnie oblewamy nią sernik i dekorujemy jajeczkami wielkanocnymi - u mnie najchętniej takie z chrupkami w środku.