Zapiekanka makaronowa z pieczarkami i wędzonym łososiem

Następna wariacja z serii, jak przemycić zdrowe rzeczy. Ryba ukryta w zapiekance delikatnie pachnie czosnkiem, makaron zapiekany z jajeczno-śmietanowo-serowym kremem ukrywa sporą porcję makaronu, nawet pieczarki nie wyglądają tu, jak grzyby, tylko jak „warzywka”;-) Gwarantuję, że po takiej porcji nikt nie będzie głodny. Do zapiekanek gotuję makaron al dente, bo i tak będzie siedział sporo w piekarniku. Najczęściej używam świderków lub takich makaronów, które dobrze zbierają sos, nie ciągną się, dobrze się dzielą i ładnie wyglądają (kokardki, płaty lasagne, krótkie pióra, „ślimaki”). Dzieci uwielbiają wybierać z zapiekanki pojedyncze kształty – nieraz na talerzu robi się kilka światów i niejedna historia. Smacznego!