Wigilijne pierogi z nadziewaną śliwką
rzelkazag
Kolacja wigilijna nie może w moim domu odbyć się bez różnego rodzaju pierogów. Są standardowe, jak uszka do barszczu i pierogi z kapustą kiszoną i grzybami, po te niecodzienne: z samą śliwką, z makiem, lub te, które właśnie w tym roku zagościły - z nadziewaną śliwką. Rewelacyjne w smaku i szczerze je Wam polecam!
Wartości odżywcze na porcję
Energia
b/d
Białka
b/d
Węglowodany
b/d
Tłuszcze
b/d
Podane wartości są szacunkowe i mogą się różnić w zależności od wykorzystanych składników. Wszelkie decyzje dotyczące zdrowia powinny być konsultowane odpowiednio z lekarzem i/lub dietetykiem.
1
0 / 0
Kolacja wigilijna nie może w moim domu odbyć się bez różnego rodzaju pierogów. Są standardowe, jak uszka do barszczu i pierogi z kapustą kiszoną i grzybami, po te niecodzienne: z samą śliwką, z makiem, lub te, które właśnie w tym roku zagościły - z nadziewaną śliwką. Rewelacyjne w smaku i szczerze je Wam polecam!
14
Składniki
120 min
Przygotowanie
Składniki
2 porcje
Składniki
2 szkl. mąka lubella puszysta tortowa
1 szkl. gorąca woda
2 łyżka olej rzepakowy uniwersalny
0.50 łyżecz. sól
150 g suszone śliwki
40 g zmielone migdały
40 g zmielone orzechy
40 g mak mielony
0.25 szkl. miód płynny
0.25 szkl. wywar z gotowanych śliw
1 łyżka cukier trzcinowy
4 łyżka śmietana 18%
0.50 łyżecz. cynamon
1 łyżka masło
Przygotowanie
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy sól oraz olej. Zalewamy gorącą wodą i mieszamy łyżką, a następnie ręką do momentu uzyskania gładkiej kuli. Przekładamy na stolnicę i jeszcze chwilę wyrabiamy podsypując – jeśli oczywiście trzeba - mąką. Ciasto z powrotem wkładamy do miski i przykrywamy pokrywką, by nie wyschło. Odstawiamy na około godzinę, by „odpoczęło”. W tym czasie przygotowujemy farsz.
Śliwki przesypujemy do garnka, w którym swobodnie będą leżeć obok siebie (nie jedna na drugiej, bo zależy nam na równomiernym stopniu obgotowania ich). Zalewamy ok 1½ szklanki zimnej wody i stawiamy na średnim ogniu pod przykryciem. Gdy zaczną się gotować, skręcamy płomień na minimum i gotujemy 15-20 minut, w zależności od tego jak duże mamy śliwki. Odcedzamy. Śliwki przenosimy w chłodne miejsce do przestudzenia, a wywar pozostawiamy do sosu. Mielone bakalie łączymy z miodem. Ma powstać gęsty farsz, którym bez problemu nadziejemy przestudzoną śliwkę. Dajemy go tyle, by śliwki ładnie się zaokrągliły.
Wywar z gotowania śliwek podgrzewamy z cukrem trzcinowym. Do śmietany dajemy połowę podgrzanego wywaru i dokładnie mieszamy, by nie było grudek. Zahartowaną śmietanę wlewamy do pozostałego sosu. Chwilkę gotujemy. Doprawiamy cynamonem, a jeśli uważamy, że jest niewystarczająco słodki - dodajemy cukru trzcinowego.
Ciasto wałkujemy na grubość około 3 mm i wycinamy literatką krążki. Na jednego pieroga potrzebujemy dwóch, więc w sumie powinniśmy mieć ich 50. Na jednym krążku kładziemy nadziewaną śliwkę i przykrywamy drugim krążkiem. Mocno zlepiamy nadając pierogom ładny kształt. Wrzucamy na gotującą, osoloną wodę i po wypłynięciu na wierzch gotujemy maksymalnie minutę. Wybieramy cedzakiem i polewamy od razu masłem by się nie skleiły. Po nałożeniu porcji na talerz, polewamy odpowiednią ilością sosu. Smacznego!
Wartości odżywcze na porcję
Energia
b/d
Białka
b/d
Węglowodany
b/d
Tłuszcze
b/d
Podane wartości są szacunkowe i mogą się różnić w zależności od wykorzystanych składników. Wszelkie decyzje dotyczące zdrowia powinny być konsultowane odpowiednio z lekarzem i/lub dietetykiem.