Malinowo-czekoladowy torcik
mysza75
Mocno czekoladowo-malinowy torcik z dużą ilością owoców. Miłośnicy czekolady będą zachwyceni. Ciasto robi się prosto i nie jest skomplikowane. Polecam użyć dobrej jakości kakao DecoMorreno, wtedy będzie jeszcze lepsze. Jest to moja propozycja torciku na finał Mistrzostw Świata w piłce nożnej. W końcu finał musi mieć specjalną oprawę i trzeba go upamiętnić pysznym tortem!
0
0 / 0
Mocno czekoladowo-malinowy torcik z dużą ilością owoców. Miłośnicy czekolady będą zachwyceni. Ciasto robi się prosto i nie jest skomplikowane. Polecam użyć dobrej jakości kakao DecoMorreno, wtedy będzie jeszcze lepsze. Jest to moja propozycja torciku na finał Mistrzostw Świata w piłce nożnej. W końcu finał musi mieć specjalną oprawę i trzeba go upamiętnić pysznym tortem!
22
Składniki
90 min
Przygotowanie
Składniki
5 porcji
Składniki
130 dek. mąka pszenna tortowa lubella
130 dek. cukier trzcinowy
1 łyżeczka proszek do pieczenia
2 szt. jaja l
1 łyżeczka soda oczyszczona
1 szcz. sól
200 jogurt grecki
50 g kakao decomorreno
40 g masło
1 łyżeczka kawa rozpuszczalna
60 dek. maliny
600 śmietanka kremowa 30%
5 łyżeczka żelatyna
120 g cukier trzcinowy
1 szt. cytryna
50 g kakao decomorreno
100 pusz. śmietanka kremowa 30%
2 łyżeczka żelatyna
50 woda
120 g cukier trzcinowy
10 szt. maliny
20 szt. borówki
Przygotowanie
Ciasto czekoladowe: Wszystkie produkty powinny mieć temperaturę pokojową. Do miski przesiewam mąkę. Dodaję: kakao, cukier, proszek do pieczenia, sodę i sól. Do drugiej miski wlewam jogurt. Wbijam jajka, dodaję roztopione wystudzone masło i mieszam mikserem. Wsypuję suche składniki i dalej mieszam mikserem. Kawę zaparzam 125 ml wody. Gorącą wlewam stopniowo do ciasta i cały czas mieszam mikserem. Formę o wymiarach 21 cm wykładam papierem do pieczenia. Ciasto jest rzadkie, a papier je zabezpieczy. Piekarnik nagrzewam do temperatury 175 stopni (góra-dół) i wstawiam ciasto. Piekę je około 40-45 minut, do suchego patyczka.
Pianka: Maliny przekładam do rondelka. Dodaję cukier, sok z cytryny i gotuje na wolnym ogniu aż będą miękkie. Przecieram je przez sito. Żelatynę namaczam w 1/4 szklanki zimnej wody i rozpuszczam. Wlewam do gorącego musu malinowego i odstawiam do przestygnięcia. Śmietanę ubijam na sztywno i wlewam stopniowo. Cały czas miksuję mus malinowy (zimny, ale nie stężały).
Polewa lustrzana: Do garnka wlewam wodę. Dodaję cukier i rozpuszczam na wolnym ogniu. Dodaję kakao, śmietanę i mieszam rózgą do zagotowania, ale nie za długo. Przecieram przez sitko, żeby pozbyć się grudek. Żelatynę namaczam w łyżce zimnej wody i rozpuszczam ją w gorącym musie.
Ciasto zimne kroję na dwa blaty. Dolny blat wkładam do formy w której się piekł. Wylewam połowę kremu i wstawiam na 10 minut do lodówki. Układam drugi blat i wylewam resztę kremu. Wstawiam do lodówki do stężenia. Przed podaniem dekoruje polewą, ale musi być ona płynna, bo szybko zastyga. Dekoruje owocami.