Makówka z kakaową nutą
BeataKGardon
Po Świątecznej kolacji zostaje sporo jedzenia, które w części w 1 Dniu Świąt oddaje przyjaciółce Basi, które zawozi je bezdomnym, a część przerabiam. Z resztę makówek robię zawijańce z ciasta francuskiego, które potem można zabrać ze sobą do pracy. Z opiekanej rybki robię rybę w zalewie octowej i jest idealna wtedy do pieczonych ziemniaków na obiad. Pierogi następnego dnia zapiekam z cebulką i smakują wyśmienicie. Z kapusty świątecznej z grzybami robię krokiety. Także nic się u mnie nie marnuje! Dzielę się z jedzeniem z potrzebującymi, a pozostałe przerabiam, bo jak mówiła mama - jedzenie trzeba szanować.
0
0 / 0
Po Świątecznej kolacji zostaje sporo jedzenia, które w części w 1 Dniu Świąt oddaje przyjaciółce Basi, które zawozi je bezdomnym, a część przerabiam. Z resztę makówek robię zawijańce z ciasta francuskiego, które potem można zabrać ze sobą do pracy. Z opiekanej rybki robię rybę w zalewie octowej i jest idealna wtedy do pieczonych ziemniaków na obiad. Pierogi następnego dnia zapiekam z cebulką i smakują wyśmienicie. Z kapusty świątecznej z grzybami robię krokiety. Także nic się u mnie nie marnuje! Dzielę się z jedzeniem z potrzebującymi, a pozostałe przerabiam, bo jak mówiła mama - jedzenie trzeba szanować.
11
Składniki
60 min
Przygotowanie
Składniki
10 porcji
Składniki
200 g mielony mak
75 g masło
1 l mleko uht 3,2%
1 łyżecz. cukier waniliowy
80 g orzechy włoskie
80 g orzechy laskowe
4 łyżka miód płynny
50 g migdały
1 opak. mieszane bakalie
2 łyżka kakao decomorreno
5 łyżka sok pomarańczowy tymbark
Przygotowanie
Do dużego garnka wlewam mleko do którego dodaję masło, cukier waniliowy i miód. Mieszam, aż wszystkie składniki rozpuszczą się w mleku. Czekam aż wszystko się zagotuje.
Mak opłukuję pod bieżącą wodą, a następnie sparzam wrzątkiem na dobrym sitku. Do mleka dodaję sparzony mak i gotuję. Należy pamiętać, że mak należy mieszać, by się nie spalił. Gotowanie odbywa się na małym ogniu. Gdy mak się gotuje orzechy kroję na mniejsze kawałki. Tak samo robię z bakaliami. Gdy mak z mlekiem są gotowe dodaję do masy bakalie i orzechy oraz kakao, które nadaje smaku i wyjątkowego koloru makówkom. Wszystko dobrze ze sobą mieszam i delikatnie gotuję.
Chałki kroję na kilka kawałków i delikatnie podlewam sokiem pomarańczowym. W misce na przemian układam chałki - masa makowa - chałki - masa makowa i tak aż do momentu, gdy na górze zostanie sama masa makowa. Dekoruję orzechami i migdałami w płatkach i delikatnie górę posypuję jeszcze kakao.