Wiosna w kuchni

Niekwestionowane zalety wiosny wiążą się także ze zmianą menu. Chcemy zadbać o zdrowie, chcemy aktywności fizycznej i szczupłej sylwetki, a jedynie słuszną drogą wydaje się kupno nowalijek. Idealnie, gdy pochodzą one ze sprawdzonego źródła – od zaprzyjaźnionych dostawców, czy ze sklepów, które posiadają certyfikaty ekologiczne. Dużym wyzwaniem jest hodowla młodych warzyw na… parapecie; przy odrobinie cierpliwości można doczekać się zielonych listków sałaty czy szpinaku, młodego szczypiorku, natki pietruszki, rzeżuchy czy rzodkiewki. Jeśli jednak nie mamy ogrodniczego zacięcia i brak nam czasu na pielęgnację parapetowego „ogródka”, to najprostszym wyjściem jest zakup nowalijek w warzywniaku. Świeże warzywa wodzą na pokuszenie nasze oczy i kubki smakowe spragnione kolorów i soczystości podczas zimowych miesięcy i trudno się im oprzeć. Przede wszystkim możemy zrezygnować z cięższych, smażonych dań z dodatkiem zawiesistych sosów i przerzucić się na zdrowsze gotowanie czyli np. pieczenie, gotowanie na parze, lub w małej ilości wody, z mniejszą ilością soli i oleju. Wiosna to także idealna pora na zdrowsze i lekkie potrawy z warzyw i zboża. Teraz łatwiej będzie zastosować mądre zalecenie dietetyków „pięć porcji warzyw dziennie”, codziennie bo stragany powoli zaczną zapełniać się nie tylko nowalijkami ze szklarni ale prawdziwymi warzywami, kuszącymi kolorem i zapachem. Nasze śniadania można wzbogacić teraz w świeże rzodkiewki, sałaty i ogórki, jajecznicę i wiosenne sałatki obficie posypać szczypiorkiem a zamiast majonezu używać np. oliwy. Do tego pieczywo pełnoziarniste a do picia sok pomarańczowy lub rozgrzewające kakao. Na drugie śniadanie idealne będą twarożki, jogurty, kefiry, maślanki zawierające probiotyki, korzystnie wpływające na zdrowie i pomagające utrzymywać odporność. Wybierając musli z jogurtem można dodatkowo wzbogacić je ulubionym owocem. Spożycie mięsa można ograniczyć nawet do dwóch porcji w tygodniu a zamiast mięsa wybierać ryby, pełnoziarniste makarony i ryże. Nawet kiedy nasza rodzinna to prawie sami zwolennicy mięsnych dań to po zimie na pewno z przyjemnością spróbują zupy ze świeżych warzyw czy ziemniaczków z młodą kapustą. Wszystkie będą świeże, pachnące a przede wszystkim, zdrowe. Koktajl zmiksowany z wiosennych warzyw z dodatkiem soku z cytryny, jabłka czy kiwi zapewni organizmowi kompleksowe oczyszczenie i dostarczy wielu minerałów i witamin, ponieważ wszystkie zielone, świeże pędy zawierają chlorofil, zwany „żywą krwią” roślin, w budowie cząsteczkowej przypominający „ludzką” hemoglobinę. Podobną rolę odegrają wiosenne, chrupiące sałatki z rzodkiewką i ogórkiem, najlepiej z dodatkiem makaronu, czy młode ziemniaki z koperkiem i kefirem. Jeśli dodatkowo dostaniemy świeżą botwinkę, młodą marchew i soczystą cebulkę dymkę możemy mówić o pełni nowalijkowego szczęścia. A więc – wiosna! Wiosenne szaleństwa w kuchni i wiosenny czas na eksperymenty kulinarne!