Tym razem laurka nie wystarczy
gosia78
8/9/2017
ok. 2 min
Kto u-w-i-e-l-b-i-a swoją mamę, niech natychmiast idzie do kuchni i
wyczaruje dla Niej coś pysznego. Jest 26 maja, który w tym roku wypada
akurat w sobotę i nie ma tłumaczenia, że Mama mieszka za daleko, czy
mamy inne plany. Obowiązkowo odwiedzamy nasze Mamy (lub zapraszamy je do
siebie na weekend pełen niespodzianek) i… tym razem to my je
rozpieszczamy!
Pamiętasz Mamę biegnącą za Tobą z szalikiem i kanapką do szkoły,
czekającą na Twój późny powrót z licznych „osiemnastek”? Pamiętasz Mamę
podczas Twoich egzaminów, choroby, sukcesów czy porażek? A teraz
zastanów się, co sprawiłoby Jej przyjemność; może uroczyste śniadanie ze
zwyczajną jajecznicą z pomidorami i szczypiorkiem, ale przygotowaną
według Waszej rodzinnej receptury? Może wymyślne spaghetti z sosem
bolognese, który zapamiętałeś z dzieciństwa i wielki kawał sernika do
pysznej kawy? A może elegancka kolacja-niespodzianka ze wszystkimi
dzieciakami i wnukami?
Na całym świecie Dzień Matki pozostał świętem ruchomym i obchodzony jest
– w zależności od kraju – praktycznie przez cały rok: od lutego
(Norwegia), poprzez maj (Niemcy, Włochy, Chiny itd.), aż do grudnia
(Panama, Indonezja). Tak jest też np. z brytyjską „matczyną niedzielą”
(czwarta niedziela Wielkiego Postu), prekursorką tego święta w czasach
nowożytnych. W XVII wieku angielskie dzieci, oddane na służbę miały w
tym czasie dzień wolny, podczas którego mogły pójść do katedry lub
odwiedzić swoją rodzicielkę i zanieść Jej specjalnie upieczone ciasto.
Już dziś zaznacz datę 26 maja w swoim kalendarzu. To bardzo ważny dzień.