Słodko-kwaśny smak quinoa
gosia78
8/9/2017
ok. 1 min
Wyklęte przez kościół katolicki i na wiele lat zapomniane święte zboże Inków, powraca do łask. Na nowo odkrywane jest jego bogactwo składników odżywczych i wielka moc przetrwaniania w trudnych warunkach, a rok 2013 został ogłoszony przez FAO (Organizacja ds. Wyżywienia i Rolnictwa) Międzynarodowym Rokiem Quinoi.
Quinoa, komosę ryżową Inkowie uprawiali już 5 tysięcy lat temu, zwąc ją
„Matką Zbóż”. Nie docenili jej fanatyczni hiszpańscy kolonizatorzy
podczas podboju imperium, gdyż wydawało im się, że kult tej rośliny
konkuruje z pierwszym przykazaniem dekalogu i zagraża kultowi Boga, a
przy tym przypomina starą religię i dawny świat.
Owalne ziarna komosy ryżowej, właściwie każdej z najbardziej popularnych
odmian – białej, czerwonej i czarnej – zawierają zestaw dziewięciu
aminokwasów, antyoksydanty i witaminy, szczególnie z grupy B, minerały
(wapń, żelazo, magnez, mangan, selen, cynk, potas, fosfor, miedź), spore
ilości błonnika i antydepresyjny tryptofan.
W kuchni quinoa jest znakomitym dodatkiem do kasz, płatków i ryżu, a ze
względu na swoją delikatną konsystencję i lekko orzechowy smak świetnie
komponuje się z sałatkami, kotletami, zupami, jako dodatek do pasztetów
czy wszelkich kanapkowych smarowideł.
Kulinarna nowinka, czy prawdziwe odkrycie na polskim rynku? Wszystko
zależy od otwartego umysłu Kucharza i jego pomysłów.