Rzecz o kapuście
gosia78
8/9/2017
ok. 3 min
Kapusta, marchew, kminek, liście laurowe, niejodowana sól… Mamy wszystko, więc możemy zaczynać! Zrobimy dziś wyjątkowy produkt do naszej spiżarni, a oto porady, jak tego dokonać: szukaj tylko dojrzałej kapusty, gdzie liście mocno przylegają do siebie, tworząc zwartą, skrzypiącą głowę, która po poszatkowaniu rozsypie się na cienkie, jędrne paseczki pachnące świeżością. Wybór naczynia nie powinien cię przerażać, ale najlepiej, gdy kupisz naczynie ceramiczne lub wyprosisz od babci drewnianą beczkę. Pamiętaj o wyparzeniu naczynia, wtedy szybciej rozwinie się prawidłowa fermentacja.
W dawnych czasach w kiszenie kapusty angażowała się cała rodzina i nawet
najmłodszy, chodzący berbeć miał swoje ważne obowiązki – po dokładnym
myciu nóg miał zadanie biegać, skakać i tupać na kolejnych warstwach
kapusty. Dziś poszatkowane i posolone porcje ugniata się wałkiem do
momentu, aż mieszanka puści sok, a następnie ostawia się kapustę,
bezpiecznie przykrytą pokrywką obciążoną kamieniem, w dość ciepłe
miejsce. Codzienna pielęgnacja kiszonki polega na tym, że wypuszcza się
tworzące się gazy przekłuwając warstwy do dna kijem lub drewnianą łyżką.
Po kilku czy kilkunastu dniach, gdy zapach kiszenia jest dość intensywny
przekłada się ją do wyparzonych słoików (ugniatając, aby na wierzchu
pokazał się sok) i odstawia w chłodne miejsce. Chociaż uważa się kiszoną
kapustę za typowo polski wynalazek, to już kapitan Cook w XVIII wieku
skorzystał z jej prozdrowotnych właściwości, kiedy to karmiąc kiszonkami
marynarzy uchronił ich od szkorbutu i od … kaca!, ponieważ kapusta
zawiera spore ilości witamy C, fosfor i potas, komplet witamin z grupy
B, witaminy H, K, PP oraz rzadko występującą witaminę U, błonnik
pokarmowy, ma również właściwości dotleniające i odtruwające, wspomaga
układ odpornościowy.
Wzmianki o pierwszych kapuścianych daniach pochodzą ze starożytnej
Grecji, kiedy to rzymski patrycjusz Lukullus uważał, że dania z tym
warzywem mają miejsce wyłącznie na stołach biedoty, u których nierzadko
kapusta z solą i tymiankiem była jedynym posiłkiem w ciągu dnia. Powoli
jednak kapusta została odczarowana przez poetów – Horacy jadał kapustę z
peklowaną wieprzowiną, i filozofów – Diogenes swoje dziewięćdziesiąt lat
i przytomność umysłu zawdzięczał kapuścianej diecie i źródlanej wodzie.
Polacy dowiedzieli się o kapuście za sprawą królowej Bony, a zwyczaj
kiszenia przejęli z kuchni niemieckiej.
Po uporządkowaniu systematyki kapusty (badania z 2010 roku
przeprowadzone przez Germplasm Resources Information Network),
wyodrębniono 38 odmian, które mogą dumnie nazywać się Brassica. Należy
do nich: kapusta biała (cukrowa), najbardziej popularna, używana do
kiszenia, do gołąbków, sałatki colesław, do łazanek, bigosu i zup,
następnie przebój śląskiej kuchni – kapusta modra podawana jako
przystawka, kapusta pekińska – zwana inaczej „zębem białego smoka”
wykorzystywana do sałatek, kapusta cypryjska, czyli popularny kalafior,
a także brokuły, brukselka, jarmuż, kalarepa i liczne kapusty ozdobne,
czyli właściwie wszystkie warzywa, które mogą się pochwalić, że mają
„caputium” (łac. główka, od czego też pochodzi nazwa „kapusta”).
Świat kocha kapustę i urządza festyny na jej cześć. Od lat na początku
września w polskiej stolicy kapusty – w miejscowości Charsznica (woj.
Małopolskie) wybiera się króla i królową, którzy patronują kiszeniu
kapusty, doprawianiu bigosu i tworzeniu najpyszniejszych łazanek pod
słońcem.