„Fenek” i inne kulinarne propozycje Malty.

„Fenek” i inne kulinarne propozycje Malty.

justKowalski.pl

2/21/2022

ok. 4 min


Jak to możliwe, że kraj, w którym mieszka pół miliona ludzi ma tak bogatą narodową ofertę kulinarną? Z jednej strony jest ona połączeniem różnych smaków i receptur, które przywędrowały do kraju z Włoch, Wielkiej Brytanii i krajów arabskich, a z drugiej oferuje potrawy i napoje, których nie spotkamy nigdzie indziej. Warto poznać maltańską kuchnię, która często jest świadectwem historii kraju.

Mała Malta może zadziwiać różnorodnością oferowanych potraw. Wśród przekąsek prym wiedzie "pastizzi", czyli bułeczka z ciasta francuskiego z serem ricotta (zdarza się też nadzienie z mielonego groszku). Niektórzy pożywnym bułeczkom wprost nie mogą się oprzeć. Widziałem na własne oczy jak kierowcy autobusów miejskich zatrzymywali pojazd nie zważając na ruch uliczny, by z małego kiosku kupić świeże i ciepłe "pastizzi"...

 

Dobrą przekąską, a nawet głównym daniem, może być duża, sycąca kanapka zwana "ftira". Nadzienie to pasta rybna (sardynki, tuńczyk), ziemniaki, świeże pomidory, cebula, kapary i oliwki. „Ftira” wygląda jak sporych rozmiarów burger, a stanowiąca jej podstawę bułka jest często opiekana. W zestawie zwykle dostaniemy frytki. 

 

Miałem też przygodę z „flakami”. Lubię polskie „flaki” podane w formie zupy, ale na Malcie ugoszczono mnie serwując je na przystawkę w formie pierożków z nadzieniem. 

 

Na Gozo zjadłem smaczną zupę rybną "Aljotta". Kawałki ryby były mocno rozdrobnione, wśród składników był też ryż, a smak był intensywny i warzywny, przypominał włoską minestrone.

 

Miłośników brytyjskich potraw na świecie pewnie wielu nie ma, a na Malcie byliby zachwyceni typowo wyspiarskimi daniami. Można tam zjeść proste "fish and chips" czy zapiekankę "pie". Nie ukrywam, że często zaczynałem dzień od klasycznego zestawu - kiełbaska, fasolka, smażone jajko i opiekane toasty. Do tego oczywiście herbata z dodatkiem mleka.

 

Co do picia? Koniecznie trzeba spróbować gazowane „Kinnie”. To napój o smaku pomarańczowym, z nutą goryczy i mocno wyczuwalnym bukietem różnych ziół. Dziś, prócz klasycznego, możemy się napić także wersji „diet” czy takiej, gdzie wzmocniono smak pomarańczy. Malta ma również w ofercie klasyczne piwo – to „Cisk”. 

 

Ale najbardziej znanym, na wskroś tradycyjnym maltańskim specjałem jest królik, nazywany tutaj „fenek”.  Królik najczęściej jest podawany jako potrawka z warzywami, smażony lub jako sos z makaronem. Mimo, że ta potrawa nie należy do najtańszych to podczas pobytu na Malcie zjedzenie jej jest niemal obowiązkiem.

 

Maltańczycy twierdzą, że najlepszy "fenek” jest serwowany w miasteczku Mgarr. Ja tam trafiłem do rodzinnej restauracji ”Ta' Celita”. Prócz doznań kulinarnych została mi w pamięci niezwykła historia tego miejsca. W latach 20-tych ubiegłego wieku można było tu napić się dobrej kawy. W latach 40-tych pojawiła się obecna nazwa, gdy stały klient, Brytyjczyk, zasugerował by dodać do głównego członu „Sunny Bar and Restaurant”. Niestety, wielki kryzys, który dotknął kraj w latach 60-tych zmusił właścicieli do emigracji do Australii. Ale już 6 lat później lokal odnowiono, powiększono i zaczęto serwować typowe, maltańskie potrawy.  Dziś za kuchnię odpowiedzialna jest p.Rose, ale jej matka – p.Celita – wciąż krząta się za barem. Mimo przeciwności losu lokal ”Ta' Celita, Sunny Bar and Restaurant” od 100 lat pozostaje w rękach rodziny Caruana. 

 

 

Zapraszamy na Maltę, tam smaczne potrawy opowiadają historię tego niewielkiego, lecz bardzo ciekawego kraju.I Magazyn

- Pure Powder

- Szosa

Planer
Ulubione
Szukaj
Przepisy
Artykuły