Bigos po polsku
gosia78
8/9/2017
ok. 2 min
Podstawą naszej narodowej potrawy jest „podwójny” smak kiszonej i świeżej kapusty doprawionej suto różnymi rodzajami mięsa i wędlin. Takim bigosem Polska zasłynęła w XV wieku, kiedy to królowa Bona przywiozła na dwór swoje warzywne wiano.
O narodowość potrawy upomina się także kuchnia litewska i białoruska,
ale we wszystkich przypadkach niezmienna jest kapuściana podstawa i
długi, nawet kilkudniowy, czas przygotowania i podlewania rosołem, a
„smaczki” dotyczą wyłącznie dodatków, np. kwaskowate jabłka i
zagęszczanie zasmażką z masła w bigosie po litewsku, czy cebula, suszone
grzyby i śliwki w tradycyjnym bigosie staropolskim, zagęszczanym chlebem
razowym.
Obowiązkową bigosową przyprawą jest kminek, majeranek i ziele
angielskie, reszta produktów zależy od gospodyni i od tradycji, w której
wyrosła, gdyż przez wieki nie istniał żaden przepis na bigos doskonały,
a każda rodzina miała swoje sekrety przygotowania potrawy. Tak więc
niektórzy twierdzili, że bigos musi mieć wagowo równe proporcje mięsa i
kapusty, ale mięsa najlepiej szlachetnego, np. z dziczyzny lub skrawki
pieczeni. Inni dodawali niewielką ilość wina, kwasu buraczanego, miodu
lub powideł śliwkowych, ponieważ to wpływało nie tylko na
kwaskowo-słodkawy smak, ale i na piękny ciemnobrązowy kolor. W
późniejszych latach bigos zaczęto doprawiać przecierem pomidorowym,
który jakoby „przyspieszał” dojrzewanie potrawy.
Karnawał i zimowe przejażdżki to czas bigosu myśliwskiego z dużą ilością
dziczyzny i dodatkiem jagód jałowca. W związku z tym, że zyskuje on smak
po wielokrotnym podgrzewaniu, zaczęto zabierać go na polowania i kuligi,
gdzie goście rozochoceni zimnym powietrzem, ziołowymi wódkami i zabawą,
ze zniecierpliwieniem czekali na odgrzewający się w ognisku bigos z
wiwatem, czyli pełny kociołek bigosu z pokrywką szczelnie oblepioną
ciastem, gdzie sygnałem do jedzenia było głośne wystrzelenie pokrywki
pod wpływem ciśnienia, tzw. „wiwat”.
Inne rodzaje bigosu nie zdobyły w Polsce dużej popularności. Wiadomo, że
wegetarianie przygotowują bigos z kostką sojową lub wędliną
wegetariańską, a mięsożercy zajadają się bigosem hultajskim z dużą
ilością drobno krajanego mięsa i słoniny. Kto lubi smak węgierski może
przyrządzić bigos ze śmietaną i papryką. W każdej postaci bigos będzie
potrawą ciężkostrawną, ale – jak pisze Syreniusz, jeden z
najwybitniejszych polskich badaczy ziół, lekarz i botanik na dworze
króla Zygmunta III – [kapusta] „ludziom pracowitym nie tak
szkodliwa…”. A oto galeria naszych u-l-u-b-i-o-n-y-c-h bigosów!